Kroniki ze Stambułu – mocny konkurent dla Araba przyszłości

Islam, reżim totalitarny w kraju zamieszkania, trudne warunki do życia, poczucie wyobcowania w ojczyźnie i młody chłopak, który otoczony tym wszystkim marzy o zupełnie innej przyszłości dla siebie. Brzmi jak opis „Araba przyszłości”? A gdybym tak powiedziała, że ta historia dzieje się znacznie, znacznie bliżej? Nie na Wschodzie, ale częściowo nawet w Europie, bo w Turcji?

Historia inna niż wszystkie

Kroniki ze Stambułu Ersina Karabuluta to autobiograficzna opowieść o życiu i dorastaniu w miejscu wyjątkowo niesprzyjającym dla młodego chłopca z głową pełną marzeń. Autor od najmłodszych lat był zafascynowany historiami przedstawianymi w komiksach. Sam marzył o zostaniu grafikiem, ale nie była to najbardziej pożądana ścieżka zawodowa dla tureckiego mężczyzny.

Podglądał pracę rysowników w wydawnictwach, zdobywał komiksy bez względu na ich stan fizyczny, a często był on już opłakany. Z czasem pochłaniał kolejne historie w ukryciu, bo rodzicom niespecjalnie podobały się zainteresowania syna.

Mimo niechęci nawet ze strony rodziców, Ersina prace doczekują się publikacji, a niedługo później autor zdobywa pierwsze płatne zlecenia.

Co dalej?

Nie wszystkie życiowe wybory Ersina były trafione i zdaje się, że on również ma tego świadomość. Z dystansem i szczerością pokazuje początki swojej kariery i szybko nabytej popularności. Nie ukrywa popełnianych błędów i nie wybiela się. To się ceni!

Pierwszy tom zakończył się w dość rozwojowym momencie, zatem mam nadzieję, że szybko uda mi się przeczytać kontynuację tej historii.

Warstwa wizualna

Komiks ma pełną gamę kolorów, kreska jest przyjemna, miękka. Historia jest podzielona na tematyczne rozdziały, które zostały całkiem sensownie uporządkowane i wyznaczone znajomymi (z czasem) kadrami.

Jedynym minusem jest dla mnie wydanie na śliskim, kredowym papierze. To wyłącznie moje uprzedzenie. Po prostu nie przepadam za tym rodzajem, nie kojarzy mi się mocno z książką do czytania, ot co.

Moja ocena: ★★★★★★★★☆☆

Jeśli chcesz wesprzeć moją działalność na blogu, postaw mi wirtualną kawę. Przecież wiadomo, że kawa i książki to duet doskonały. Dziękuję za Twoje wsparcie!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *