Lubię książki medyczne i okołomedyczne – jestem wielką fanką książek, które napisał Adam Key, też Profilu mordercy, niemalże na raz łyknęłam Siedem wieków śmierci. Zatem gdy dowiedziałam się o reportażu o polskim systemie ratownictwa medycznego, w dodatku pisanym przez głównego zainteresowanego, bo ratownika medycznego właśnie, sięgnęłam po nią przez większego wahania. Książka była dość mocno promowana w mediach społecznościowych, bo natknęłam się na nią kilkukrotnie. Autora reportażu nie znałam w ogóle, mimo że – jak się okazało – jest aktywny w Sieci już od paru ładnych lat. No dobra, ale co z tą książką?
Chaos jak w niejednym polskim szpitalu
Janek Świtała jest dość młodym stażem ratownikiem medycznym. Jednak praca na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, czy później w pogotowiu to kopalnia wiedzy i doświadczeń zawodowych, więc jestem przekonana, że historii, które autor miał do opowiedzenia mogło być całkiem sporo. No właśnie, historii. Liczyłam, że książkę będzie się czytać tak dobrze, jak książki, które wydał Adam Key. I bardzo się zawiodłam. Historie w Polskim SORze są opowiedziane bardzo chaotycznie. Ogromnym plusem są omawiane bieżące tematy, głośne wydarzenia sprzed ostatnich 2-3 lat, jak chociażby pandemia, sytuacja na granicy polsko-białoruskiej, czy obecna wojna na Ukrainie. Tylko totalnie brak tam jakiegoś porządku opowieści, spójnej narracji i konsekwencji. Zamiast tego można odnieść wrażenie, że autor opowiada o tym, co mu się akurat przypomniało. I za kilka lub kilkanaście kolejnych stron znowu nawiąże do omawianego już wydarzenia. Trochę słabo.
Janek Świtała mówi jak jest
To na pewno duży walor tego tytułu. Autor zdecydowanie nie wybiela niczego, co dotyczy zawodu ratownika medycznego oraz ogólnie polskiej ochrony zdrowia. Pewnie dlatego w tej książce tak dużo jest wulgaryzmów! Nie bez znaczenia są tutaj regulacje prawne (albo ich brak), słabe wynagrodzenia i praca ponad siły. Jeśli myślisz o podjęciu zawodu ratownika / ratowniczki medycznej, to przeczytaj tę książkę. Może zmienisz zdanie. Myślisz, że ten zawód to bohaterska walka o ludzkie życie? Rzeczywistość bywa dużo bardziej przyziemna.
Moja ocena: ★★★★★☆☆☆☆☆
Jeśli chcesz wesprzeć moją działalność na blogu, postaw mi wirtualną kawę. Przecież wiadomo, że kawa i książki to duet doskonały. Dziękuję za Twoje wsparcie!
Pingback:Reportaż lepszy niż niejeden thriller – Kozacka Czytelnia