Najlepsza książka na jesień!

Spontaniczny wybór i powrót do jednej z ukochanych lektur, kiedy byłam młodsza, czyli ponadczasowa Ania z Zielonego Wzgórza, a właściwie Anne z Zielonych Szczytów L. M. Montgomery. Sprawdzam nowy przekład Anny Bańkowskiej. Swego czasu mocno krytykowany, ale nie sądzę, że …

Niebanalna powieść. Czy tak się da?

W ostatnim czasie raczej królowały u mnie reportaże. Wydaje mi się, że taka książka (o ile jest dobrze napisana) to coś znacznie więcej niż klasyczna powieść, bo opowiada prawdziwą historię, często niełatwą i bolesną. Jakoś tak się zebrało, że rzuciłam …