Reportaże z Serii Amerykańskiej od Wydawnictwa Czarnego mogę czytać niemalże w ciemno. Ten tytuł od dłuższego czasu był już na mojej liście książek do przeczytania. W końcu przyszła na niego kolej. Czytałam sporo pozytywnych opinii, więc byłam nastawiona na dobrą lekturę.
Kim jest autor?
Charlie LeDuff to lokalny reporter dużej, amerykańskiej stacji telewizyjnej. Myślę, że ma dość specyficzne metody pracy. Nie boi się wchodzić z kamerą tam, skąd większość dziennikarzy bezpiecznie się wycofuje. Jest pewny siebie, nieustępliwy, uparty i nieustraszony.
Jak sam wspomina w tym reportażu – nie zajmuje się dziennikarstwem dla korzyści materialnych. Jest po prostu żądny przygód i nie wyobraża sobie pracować w miejscu, gdzie liczą się przysłowiowe dupogodziny, tam, gdzie nieważne, ile robisz, tylko ile siedzisz przy biurku.
Książka jest zapisem jego działalności zawodowej na przestrzeni lat 2013-2016.
Gorące tematy zawsze na czasie
Okres zbierania materiałów do tego reportażu to także czas przed wyborami prezydenckimi, które finalnie wygrał Donald Trump. Nie zabraknie wobec tego żarliwych obietnic kandydatów na to stanowisko, walki o wpływy i głosy wyborców.
Sporo będzie także korupcji, manipulacji, jakich nierzadko dopuszczają się media i bieżących problemów, jak skutki kryzysu finansowego, duży kryzys gospodarczy, bezrobocie, konflikty na tle rasowym, kwestie imigrantów. Dla pewnej części amerykańskiego społeczeństwa to chleb powszedni. Dlaczego zatem tak często mamy wyidealizowane wyobrażenie o tym kraju?
Rzeczywistość vs produkcje Hollywood
Filmy i seriale to bez wątpienia główny dostawca wiedzy na temat życia w Stanach Zjednoczonych. Myślę, że to produkcje filmowe wykreowały ten, dobrze nam w Europie znany, american dream. Shitshow. Ameryka się sypie, a oglądalność szybuje rozprawia się z wieloma mitami, które znamy. Autor pokazuje rzeczywistość taką, jaka jest naprawdę. Bywa przy tym bezkompromisowy i wulgarny, ale przecież takie jest często życie. Czy nie?
Reportaż świetnie oddaje tempo i warunki pracy reportera telewizyjnego. Klimat odwiedzanych miejsc i społeczności, z którą rozmawiał LeDuff to na pewno także zasługa świetnego tłumaczenia, za które odpowiada Kaja Gucio.
Inne reportaże, które polecam
Od Wydawnictwa Czarnego bardzo gorąco polecam świetny reportaż Bartka Sabeli Wędrówka tusz, także Poniemieckie Karoliny Kuszyk. Obie książki znalazły się w mojej zeszłorocznej topce. Są naprawdę warte poświęcenia im czasu.
Moja ocena: ★★★★★★☆☆☆☆
Charlie LeDuff Shitshow. Ameryka się sypie, a oglądalność szybuje
Jeśli chcesz wesprzeć moją działalność na blogu, postaw mi wirtualną kawę. Przecież wiadomo, że kawa i książki to duet doskonały. Dziękuję za Twoje wsparcie!
Pingback:Pozytywne zaskoczenie – Kozacka Czytelnia