Dołujący obraz stanu polskiej psychiatrii

O tym, jak źle się obecnie dzieje w polskiej psychiatrii, zwłaszcza tej skierowanej do dzieci i młodzieży najpewniej coś tam słyszał już każdy z nas. Przepełnione oddziały szpitalne, absurdalne terminy przyjęć do specjalisty na NFZ oraz zaporowe koszty wizyt prywatnych. Książka Anety Pawłowskiej-Krać Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsce porusza ten temat, rozmawiając z (w większości) najmłodszymi pacjentami oraz starając się zgłębić problem systemowy takiego stanu rzeczy.

Młodzi pacjenci

W swojej książce autorka przeprowadza rozmowy z kilkoma pacjentami, głównie tymi młodymi. Pojawiają się wypowiedzi nastolatek z zaburzeniami żywienia, lękami, psychozami i depresją. Opowiadają one o warunkach panujących w szpitalach, w których przebywały na leczeniu, o sytuacjach w ich domach rodzinnych, konsekwencjach leczenia w procesie ich edukacji oraz nawiązywaniu kontaktów rówieśniczych.

Przedstawiona zostaje także historia chłopca, który został objęty leczeniem jeszcze przed ukończeniem 10. roku życia. Rozmówcą przy tym bohaterze są jego rodzice, przede wszystkim mama. Wraca wspomnieniami do pierwszych niepokojących symptomów u syna i nietrafionych bądź niepełnych diagnoz, które nie pozostały bez wpływu na dalsze zdrowie chłopca. Ta historia chyba szczególnie mnie poruszyła, bo chłopiec ten ma jeszcze starszego brata, który siłą rzeczy także odczuł tę sytuację. Ponadto rodzice wielokrotnie musieli pokonywać setki kilometrów w poszukiwaniu dostępu do lekarza, bądź celem wizyty w szpitalu, w którym na oddziale całodobowym przebywało ich młodsze dziecko.

Widok z drugiej strony

Autorce udało się porozmawiać także z personelem szpitali i poradni zdrowia psychicznego. Niejednokrotnie są to pielęgniarze i pielęgniarki czy lekarze z ogromną wiedzą i długą praktyką zawodową. Nie słodzą i nie tuszują – mówią wprost, jak jest, jak wygląda sytuacja w placówkach zdrowia, w których pracują lub mieli okazję pracować. Zwracają uwagę na relacje między personelem, warunki pracy, braki kadrowe, które mają bezpośrednie przełożenie na jakość pracy i opieki nad pacjentami. Jest mowa również o podejściu lekarzy i pielęgniarek do pacjentów, momenty frustracji, zmęczenia i wyczerpania.

Potrzeba zmiany

Psychiatria nie jest jedyną dziedziną opieki zdrowia, która w Polsce wymaga pilnej reformy. Jednak obraz bohaterów książki Anety Pawłowskiej-Krać zdaje się bić na alarm, że oni szczególnie często są pozostawieni sami sobie – po leczeniu szpitalnym ciężko dostać się na terapię, skutkiem czego do tego szpitala często się wraca. Długie pobyty w szpitalu znacząco utrudniają naukę i podjęcie pracy. Z tego z kolei wynikają problemy finansowe i dalszy brak perspektyw na poprawę samopoczucia. Leczenie psychiatryczne ponadto wciąż pozostaje w strefie tabu, wielu osobom wstyd się przyznać, że potrzebują takiej pomocy, boją się oceny i uprzedzenia ze strony ich najbliższego otoczenia.

Pozostaje mieć nadzieję na kompleksowe zmiany, które uzdrowią polską psychiatrię i dadzą nieco ukojenia osobom, które tego wsparcia na pewnym etapie swojego życia potrzebują.

Moja ocena: ★★★★★★☆☆☆☆

Źródło: Legimi

Jeśli chcesz wesprzeć moją działalność na blogu, postaw mi wirtualną kawę. Przecież wiadomo, że kawa i książki to duet doskonały. Dziękuję za Twoje wsparcie!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *