Niefortunny tytuł całkiem przyzwoitej książki

Jeśli komuś z Was tytuł tej książki również kojarzy się z literaturą niskich lotów, to mogę Wam przybić piątkę. Po okładce sądziłam raczej, że jest to książka, która stałaby na jednej półce obok mądrości Piotra C. w Pokoleniu Ikea oraz pozostałych jego publikacjach. Jednak, jak to się mówi – nie ocenia się książki po okładce, co w tym przypadku w pełni się sprawdziło. Sztuka obsługi penisa to naprawdę całkiem przyzwoita książka!

Wywiad z seksuologiem

Książka została napisana w formie wywiadu Przemysława Pilarskiego z seksuologiem Andrzejem Gryżewskim. Ogromnym jej plusem jest swobodny, lekki i bardzo współczesny język. Dzięki temu czyta się ją naprawdę przyjemnie i bardzo szybko.

W rozmowie nie brakuje wielu anegdot i przykładów wyjętych z praktyki zawodowej. Niektóre zabawne, niektóre trochę mniej. Za to na pewno skłaniają do jakiejś refleksji nad poziomem swojej wiedzy o psychice człowieka. I to nie tylko swojej własnej, lecz właśnie drugiego człowieka, przede wszystkim partnera, z którym buduje się związek.

Fizjologia vs psychologia

Czytając książkę, od razu rzucił mi się w oczy jej dość wyraźny podział na dwie części. Pierwszą z nich jest dość wnikliwe omówienie męskiej fizjologii. I nie ukrywam, że ta część jakoś mnie męczyła, ciężko było mi się wkręcić w pełni w książkę i chętnie po nią sięgać. Jakieś takie zbyt biologiczne to było, choć nie umniejszam tym fragmentom. Z pewnością na odświeżenie wiedzy nabytej w szkole zawsze jest dobry czas, ponadto, zrozumienie mechanizmów w ciele pomaga zrozumieć mechanizmy w ludzkiej psychice, o której mowa w drugiej części książki. Przy czym, to ja sobie tylko tak uznałam, że książka zbudowana jest z dwóch wyraźnych części, nie jest to w żaden sposób, wyraźnie w niej zaznaczone.

Najlepsze na koniec

Czyli właśnie te smaczki na temat ludzkiej psychiki, kształtowania się własnej tożsamości, seksualności. Nie brakuje tematów wszelkiego rodzaju zaburzeń, fetyszy, rzeczy mniej lub bardziej groźnych i uciążliwych, a także tych spoza granicy prawa (jak chociażby pedofilia).

Tę część czytało mi się dużo przyjemniej. Nie brakuje tutaj odniesień do różnic w związkach, wynikających nierzadko z braku otwartej komunikacji i jakiegoś, być może trochę niezrozumiałego wstydu. Jest także wątek na temat wchodzenia w związki, doboru partnera i partnerki oraz wyjaśnienia, co z tym wszystkim mają wspólnego rzeczy, które spotkały nas w dzieciństwie.

Jeśli chcesz wesprzeć moją działalność na blogu, postaw mi wirtualną kawę. Przecież wiadomo, że kawa i książki to duet doskonały. Dziękuję za Twoje wsparcie!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *