Jak to jest, że czasami uruchamiamy jakąś aplikację albo stronę lub sklep internetowy i od razu wiemy, co mamy robić? Wszystko jest dla nas intuicyjne, jasne i nie budzi wątpliwości? Na pewno stoi za tym szereg ludzi, którzy zadbali o to, żeby tak właśnie było. Oprócz programisty i projektanta wizualnego ważna jest również rola projektanta treści. Dlatego tak ważna i coraz popularniejsza staje się dziedzina UX writingu, która tym właśnie się zajmuje.
Garść praktyki zamiast teorii
UX writing. Moc języka w produktach cyfrowych Wojtka Aleksandra to książka stosunkowo nowa, bo okazała się raptem w połowie grudnia minionego roku. Uważam, że to dobry tytuł dla osób, które już choć trochę siedzą w tytułowym temacie. Dlaczego? Bo w książce nie znajdziecie zbyt wiele teorii ani podstaw. Autor postawił na samą esencję. Założenie prawdopodobnie było takie, że pewne podstawy czytelnik ma już opanowane, zatem można przejść do rzeczy. Nie brakuje przykładów, także z życia zawodowego. Omawiane treści wzbogacone zostały sporą ilością grafik i bogatą bibliografią. To solidna pozycja, która przyda się w codziennej pracy i do której z pewnością będzie się wracać.
Trudna sztuka komunikacji
UX writing to tworzenie treści, głównie tekstowych, w produktach cyfrowych, zatem w aplikacjach, systemach, serwisach, na stronach i w sklepach internetowych. Postępująca cyfryzacja sprawia, że każdy z nas na co dzień ma coraz więcej styczności z takimi rozwiązaniami. To od właściwego ich zaprojektowania zależy, czy będzie to doświadczenie łatwe i przyjemne, czy raczej trudne i uciążliwe.
A co jest w tym kluczowe? Oczywiście komunikacja. Jak jednak zadbać o skuteczną i sprawną komunikację z urządzeniem? To już zadanie dla UX writera lub UX writerki. Nieodzowna w tej roli jest wiedza na temat języka, psychologii czy socjologii.
Może się wydawać, że tekstu w rozwiązaniach cyfrowych nie ma wcale tak dużo, a przynajmniej nie zawsze. Z jednej strony tak, bo nie ma tam zwykle długich treści. Z drugiej strony jednak występują one niemalże zawsze, bo mało jest takich sytuacji, gdy cały tekst zastępuje grafika. W tej książce uświadomiłam sobie złożoność projektowania treści w produktach cyfrowych. To, jak wiele sytuacji i rozwiązań trzeba przewidzieć. Jak informować użytkownika, że popełnił błąd, że wykonał wszystko poprawnie, co ma robić w dalszych krokach, co wydarzy się po naciśnięciu określonego guzika.
Właśnie dlatego tak ważny jest odpowiedni dobór słów. Celem jest w końcu łatwość, przyjemność i intuicyjność obsługi.
Narzędzie do pracy
UX writing. Moc języka w produktach cyfrowych to książka, której nie trzeba czytać od deski do deski. Jest podzielona na rozdziały, a każdy z nich na mniejsze podrozdziały. Każdy z nich dostał też konkretną nazwę, zatem po ten tytuł można śmiało sięgać w momencie, gdy potrzebujemy rozjaśnić jakieś szczegółowe zagadnienie lub gdy borykamy się z konkretnym problemem do rozwiązania. Albo etykietą do nazwania. 😉
Książka była dla mnie świetnym uzupełnieniem wiedzy. Cieszę się, że całkiem niedawno przeczytałam Badania jako podstawa projektowania user experience. UX writing to bardziej cząstkowe zagadnienie z całego UX, natomiast nie sposób jest nie patrzeć szeroko w tej dziedzinie. Łączą się one ze sobą, a efekt końcowy jest ściśle zależny od owocnej współpracy i wzajemnego zrozumienia osób, które pracują na tych stanowiskach.
Moja ocena: ★★★★★★★☆☆☆
Wojciech Aleksander UX writing. Moc języka w produktach cyfrowych
Jeśli chcesz wesprzeć moją działalność na blogu, postaw mi wirtualną kawę. Przecież wiadomo, że kawa i książki to duet doskonały. Dziękuję za Twoje wsparcie!
