Wyobrażasz sobie świat, w którym większość rzeczy, sprzętów (zwłaszcza elektronicznych) i rozwiązań jest tak skonstruowanych, że nawet widząc je na oczy po raz pierwszy, od razu wiesz, jak ich użyć? Nie jest to przecież żadna futurystyczna wizja, a szara codzienność …
Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego przypada na 10 października, a więc cały tydzień temu, jednak sprawy zdrowia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego uważam na tyle istotne w życiu każdego człowieka, że warto o nich mówić i przypominać bez względu na obchodzone …
Niech Was nie zwiedzie ten chwyt marketingowy na okładce. Brzmi jak hasło, którym mógłby reklamować się bestsellerowy poradnik, a Architektura szczęścia Alaina de Bottona zdecydowanie poradnikiem nie jest. W zasadzie po przeczytaniu opisu na okładce książki spodziewałam się czegoś zupełnie …
Z powodu zastoju czytelniczego sięgnęłam na szybko po lekką (?), niezbyt obszerną pozycję, którą miałam od jakiegoś czasu na liście tych do przeczytania. Nie pamiętam tylko już dokładnie, skąd o tej książce się w ogóle dowiedziałam. Opis brzmiał trochę tajemniczo, …
Postać Edwarda Snowdena była mi znana przede wszystkim z doniesień medialnych na temat upublicznienia przez niego tajnych rządowych dokumentów, jakiego dokonał w 2013 roku. Nie śledziłam dokładnie tej sprawy ani dalszych losów jej głównego bohatera, natomiast kojarzyłam, że w całej …
Dzieci z Bullerbyn Astrid Lindgren to jedna z dwóch moich ulubionych lektur z czasów podstawówki. Drugą jest Tajemniczy ogród, który nawet sprytnie wplotłam w swoją prezentację maturalną z języka polskiego! Odkąd mam siostrzenicę, czyli od niewiele ponad roku, zaczęłam bardziej …
Jako wielka fanka Profilu mordercy Paula Brittona i serialu Mindhunter, z czystym sumieniem mogę polecić książkę Siedem wieków śmierci Richarda Stepherda fanom tego gatunku. Książka Stepherda, co prawda, nie dotyczy bezpośrednio umysłów morderców i zbrodniarzy, a raczej czystej biologii (autor …
Mimo, że nie jestem wielką fanką poradników, a już zwłaszcza książek, zawierających pytanie w tytule, bo kojarzą mi się one dość naiwnie, to trafiłam na książkę, która łączy obie te cechy, a jednocześnie jest naprawdę wartościowa. Chodzi o pozycję Thomasa …
„Historia nowego nazwiska” Eleny Ferrante to kontynuacja książki, o której pisałam tutaj. Jedna z głównych bohaterek drażni mnie swoim zachowaniem do tego stopnia, że kilkakrotnie w trakcie lektury miałam ochotę ją porzucić. Ta sytuacja miała miejsce zarówno podczas czytania pierwszej …
Zazdrosna, zaborcza, nazbyt ambitna, nielojalna i czasami nieszczera. Taka zdaje się, momentami, być tytułowa genialna przyjaciółka w pierwszym tomie powieści Eleny Ferrante. Wszystko zaczyna się w momencie, gdy dojrzała kobieta na wieść o zaginięciu swojej przyjaciółki z dzieciństwa, wraca wspomnieniami …
